środa, 18 maja 2011

dwanaście.

Lubię samotność kontrolowaną. Lubię włóczyć się po mieście. Nie boję się, że przyjdę do pustego mieszkania i sam położę się do łóżka. Boję się, że nie będę miał za kim tęsknić, kogo kochać. Potrzebuję ciepła i bliskości.

każdy z nas jest chociaż po części indywidualistą. Każdy ma jakieś tajemnice, jakieś sekrety, różne bzdety które chciałby zachowac tylko dla siebie. Czasem nawet nie wie wszystkiego, dowiaduje się tego po pewnym czasie.
lubię siedziec sama, wtedy można pomyślec. Człowiek spędzając czas samotnie jest prawdziwym sobą, nie udaje nikogo. Bo po co? Nie ma przed kim. Udawanie przed samym sobą nie ma najmniejszego sensu. Kłamstwo, nawet powtarzane niezliczoną ilośc razy nie stanie się prawdą.
Czasem jednak brakuje kogoś. Kogoś, do kogo można się uśmiechnąc, wiedząc, że ktoś ten uśmiech odwzajemni. Kogoś, kogo nie będzie obchodziło to, że człowiek robi z siebie durnia, wręcz przeciwnie, zacznie robic podobnie. Ludzie mimo wszystko to "zwierzęta stadne". Samotnosc nas zabija od środka. Niewypowiedziane słowa, nie "przegadane" problemy będą męczyc i męczyc, aż zmuszą do czegoś, czego nie chcemy robic.
Jesteśmy trudni do zniesienia, każdy chciałby coś miec tylko dla siebie. Mamy zdecydowanie za mało czasu żeby nauczyc się życ. Nie egzystowac, ale właśnie życ, z innymi ludźmi, trochę samemu, ale jednak wspólnie.

kolejne odpowiedzi na pytania, miło mi tak przy okazji, że czytacie to co piszę i w ogóle.
1. "można wiedzieć jaką farbą malowałaś czy masz takie swoje ?"
oj, chciałabym miec taki kolor włosów, chciałabym... Farbuję. Za każdym razem inną farbą, albo mieszam kilka, więc nie da się sprecyzowac. Idę do drogerii, patrzę która mi się podoba i biorę.

2. "gdzie jeszcze masz kolczyki?"
uszy, język, warga, pępek. I jeszcze planuję kilka.

3. "skoro dlugo to pojecie wzgledne dla kazdego, to wedlyg ciebie dlugo jestes ze swoim chlopakiem czy nie?"
niby długo, niby nie. Z ludźmi oswajam się przez długi czas, więc jak dla mnie to krótko z Nim jestem. A z kolei patrząc na to ile ze mną wytrzymał - jest to długo.

4. "skąd jesteś i ile masz lat"
województwo podkarpackie, dumna miejscowośc przepełniona dresami i nietolerancją - Stalowa Wola.
Lat mam 17.

5. "co cie najbardziej uszczesliwia?"
dosc ogólne pytanie. Uszczęśliwia mnie naprawdę wiele rzeczy. Od uśmiechu zaczynając, przez spacery, moich znajomych, na Moim kończąc. Wszystko może dawac szczęscie ;)


6. "pokazesz ta spodnice kupiona w sh?"
nie jestem zbytnio typem osoby wstawiającej zdjęcia swoich ciuchów, ale chyba kiedyś będę mogła. Pierw muszę zrobic z nią to co chcę - podszyc, żeby była trochę dłuższa. Za bardzo nie lubię moich nóg, żeby zostawic ją z taką długością, jaką teraz ma.

codziennie dziwię się coraz bardziej, wchodząc tutaj i czytając miłe słowa, pytania i komentarze.

27 komentarze:

Agnieszka pisze...

Taaak, nieziemski ma ten kolor na włosach. Ciągle zastanawia mnie jak ona tak działa, że jej się rude nie robią:) A czerwony jest jak najbardziej spoko ;d

dream pisze...

Dziękuje ;*

Anonimowy pisze...

jej, fajna masz te wlosy

Kamii. pisze...

masz 17 lat o.O

Pamcia pisze...

fajne włoski ; p

zapraszam do mnie . ; *

K ! pisze...

non stop mnie zaskakujesz ! ; *
i cieszy mnie to ogromnie . ;)

Claire pisze...

Mam dokładnie tak samo. Marzy mi się kapelusz, ale wątpię czy go kupię, bo raczej nie będę w nim chodziła. Chyba brakuje mi pewności siebie :)

Ja też lubię czasami pobyć sama, można wtedy wiele przemyśleć ...

Magda Zawadzka pisze...

w ogóle masz fajny styl i lubię takie osobowości

Kama pisze...

Oooo! Ty też jesteś z Podkarpacia!:) I znałaś u mnie w notce wyraz "ciumać"?:-) Pewnie tak?:)

by.aless pisze...

aaa. uwielbiam takie włosy! sama bym chciała sobie farbę nałożyć, ale mam cienkie włosy i nie wyglądało by to dobrze. :p

Marta pisze...

Ja też lubię być sama. Moje miejsce zamieszkania to bardziej miasteczko, a nie miasto... Ale prawa miejskie ma!:) Heh. Ja chodzę raczej po fortach, różnych lasach drogach gdzie nie ma ludzi. Lubię spokój i ciszę. Kocham naturę i nie znoszę jak ludzie ją niszczą. A jeżeli chodzi o włosy to robię sobie pasemka na wakacje takie na dłużej a tak o to takie co się szybko zmyją. W szkole bardzo się burzą... Ale na wakacje miałam czerwono fioletowe.;P Jedna strona fioletowa druga czerwona. Śmiesznie wyglądałam.:) Na te wakacje chcę pomalować się na rudo i pasemka mega kolorowe zrobić ale boję się że kolor włosów zniszczę. A u cb w szkole nic nie gadają za farbowanie włosów?

Anonimowy pisze...

Fajny kolor włosów ale ja niestety farbować nie mogę. :/ mam dopiero 13 lat (rocznikowo xD ) Masz rację pisząc, że tylko w samotności jesteśmy w pełni sobą. Ja próbuję zawsze być sobą, ale nie powiem, żeby zawsze mi się to udawało. Przed siostrą tylko nic nie udaję. Przed rodzicami ukrywam jedną stronę mojego ja, a przed znajomymi drugą. :)

Anonimowy pisze...

na poprzednich zdjeciach masz koszule, skad ona jest i za ile byla?
i co to za kurtke z kratka w srodku masz?

Ankyls pisze...

ja do pająków się tak bardzo zraziłam w zeszłe wakacje w anglii kiedy u cioci w łazience był ptasznik ^^

Kasia pisze...

dodawaj wpisy czesciej!!!!

Anonimowy pisze...

jak sie poznalas z tym twoim?

A. pisze...

Niedługo to nastąpi :)
Fajny blog :D
A.

Jessica pisze...

Dzięki wielkie:)

alice. pisze...

Rzadko trafiam na bloga, w którym zdania budowane są poprawnie, a tekst posiada jakikolwiek przekaz. Jestem pozytywnie zaskoczona :) pozdrawiam

PS- Co do palenia - dziś poszłam na piwo i nie wytrzymałam. (Jak można wypić piwo nie paląc? :O )

Kamaa! pisze...

samotność jest na dłuższą metę dla człowieka męczarniami .
świetny blog ; DD
co do kolorku włosów to zgadzam się z innymi jest boski ;)) oczywiście nie obrażając moich naturalnych blond ;pp ;d
kolczyki przekuwałaś sama czy u specjalisty?

Anonimowy pisze...

Zgadzam się z tobą . Patrząc na siebie , lubie byś sama , wtedy czytam książki i odrywam się od tego świata przechodzę w świat baśniowy , nierealistyczny , fantastyczny . Każdy ma taki okres ,, samotności '' ale na dłuższą mete to się nie sprawdza . Chcemy czyjegoś toważystwa , pragniemy go . I to co napisałaś , to nas zrzera od środka , a my często nie potrafimy sobie z tym poradzić .

Pozdrawiam Ambitiouslyxcrazy01972

Unknown pisze...

Jakie ty masz świetne te notki !
zapraszam

Adrianne pisze...

takie z rąsi hihi ;p

Anonimowy pisze...

jakie kolczyki planujesz?

Adrianne pisze...

Dzięki :P ja tam czuję się zakompleksiona, ale uczę się czuć dobrze we własnym ciele ;p

Malwa pisze...

no tak, cena miażdży. Dlatego mam zamiar poszukać jakiegoś zamiennika jej i poszukać na targach staroci czy w lumpeksie. ;)
+ogarnę twój blog jutro bo dziś już jednym okiem spię. :*

Tośka. pisze...

I przez Ciebie zaczęłam narzekać na stan singla, który do tej pory jak najbardziej mi odpowiadał. Ale przejdzie mi niedługo, z pewnością.

Lubię czytać Twoje notki.

Prześlij komentarz