sobota, 7 maja 2011

cztery.

moja miłość - rysowanie. Jestem "zwierzęciem" nocnym, w nocy tak naprawdę czuję że żyję. Czasem coś porysuję, napiszę, różnie bywa. W nocy się lepiej myśli. Siedzi się samemu, można się zastanowić nad wieloma rzeczami, można pomyśleć nad sobą. Jest ciemno, jest klimat. Noce są cudowne. Są gwiazdy. Wrzucam jedną z moich takich nocnych prac na szybko. Mam tego dużo, człowiek powinien ćwiczyć, jeśli coś robi, bo żadna rzecz, nic nie rozwinie się bez cwiczeń. A szkoda, byłoby łatwiej.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

rysunek jest bardzo fajny.
Masz Talent. ( ;

zapraszam do mnie.

Magda Zawadzka pisze...

Ja również będę zaglądała tutaj można znaleźć mądrość życiową, której ludziom brakuje. Rysunek cudny :)

Ola i Julia pisze...

Jaki piękny rysunek :)


zapraszam do mnie :)


http://style-andme.blogspot.com/

Unknown pisze...

naprawdę piękna notka i świetny rysunek :)
będę tutaj wpadać, zaparszam do mnie :)

Prześlij komentarz