jeśli ktoś chcę wiedzieć, jak minęły mi wakacje, jak wyglądała podróż autostopem 7 tysięcy kilometrów - zapraszam na byle dalej
a co u mnie nowego?
praktyki.
"Lubię ciocię za to, że jest miła, wesoła i zawsze ma dla mnie czas"
"Lubię ciocię za to, że na mnie nie krzyczy i nie denerwuje się jak czegoś nie umiem"
"Lubię ciocię za to, że gra ze mną w piłkę i można z nią porozmawiać"
"Lubię ciocię i szkoda, że nie może pojechać z nami na wycieczkę. Jakby pojechała byłoby super"
I to utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak dobrze wybralam idąc na psychologię i wybierając dom dziecka na miejsce praktyk.
Bałam się, że nie dam sobie rady, że praca z dziećmi to jest jednak nie to, że nie będę umiała się z nimi dogadać, że mnie to przerośnie... Że, po prostu że...
Warto w siebie wierzyć, nawet jak ludzie mówią, że nic z tego nie będzie.
Nasłuchałam się, że to bez sensu.
Że mi się nie uda.
Że z takim wyglądem nie mam co myśleć o pracy z dziećmi.
Że się do tego nie nadaje.
Mogę teraz pozdrowić środowym palcem tych, którzy nie wierzyli że cokolwiek zrobię.
podążaj za marzeniami bez względu na wszystko. Ja tak żyję, bardziej niż czymkolwiek innym. Nie ważne czy jesteś stary, czy młody, powinieneś żyć według swoich pieprzonych, dzikich wyobrażeń. To jedyny powód, dla którego żyjemy na tej planecie
czwartek, 10 września 2015
wtorek, 21 lipca 2015
Rzuć wszystko i jedzmy gdzies!
Tak jak w tytule - rzucilismy pracę, żeby wyjechać. Ponad miesiąc, prawie półtora. Już jutro. Samolotem do Gruzji a potem stopem. 6 tysięcy kilometrów. Jedziemy, bo podróż uszczęśliwia.
Trzymajcie kciuki, druga długa podróż Rudej i Tuby. Jak się nie pozabijamy to wrocimy. Chyba że gdzies spodoba nam się bardziej.
Jedziemy łapać marzenia.
Trzymajcie kciuki, druga długa podróż Rudej i Tuby. Jak się nie pozabijamy to wrocimy. Chyba że gdzies spodoba nam się bardziej.
Jedziemy łapać marzenia.
poniedziałek, 16 marca 2015
powiedziałeś, że jestem wyjątkowa, nie jedyna
sens tych słów dotarł do mnie po czasie
a przecież uśmiechałeś się do mnie
długie noce rozmawialiśmy
przenikaliśmy siebie nawzajem...
jeśli zechcesz odejść, idź
wszystko jedno gdzie
łzy nie pociekną po mojej twarzy
krzyk nie wyjdzie z mojego ciała
emocje zostaną na później
na ciemne, samotne noce
łza pojedyncza potoczy się po twarzy
zanim wbrew sobie powiem
jeśli zechcesz odejść, odejdź
wszystko jedno jak
lecz pamiętaj o jednym
może z nią będziesz szczęśliwszy
może ma więcej radości niż ja
może ma uśmiech, którego mi brak
pamiętaj o jednym
cokolwiek powiedziałam
w głębi serca, w przeciwieństwie do Twoich słów
i w przeciwieństwie do niej, kimkolwiek by nie była
ja zawsze chciałam tylko Ciebie
sens tych słów dotarł do mnie po czasie
a przecież uśmiechałeś się do mnie
długie noce rozmawialiśmy
przenikaliśmy siebie nawzajem...
jeśli zechcesz odejść, idź
wszystko jedno gdzie
łzy nie pociekną po mojej twarzy
krzyk nie wyjdzie z mojego ciała
emocje zostaną na później
na ciemne, samotne noce
łza pojedyncza potoczy się po twarzy
zanim wbrew sobie powiem
jeśli zechcesz odejść, odejdź
wszystko jedno jak
lecz pamiętaj o jednym
może z nią będziesz szczęśliwszy
może ma więcej radości niż ja
może ma uśmiech, którego mi brak
pamiętaj o jednym
cokolwiek powiedziałam
w głębi serca, w przeciwieństwie do Twoich słów
i w przeciwieństwie do niej, kimkolwiek by nie była
ja zawsze chciałam tylko Ciebie
Subskrybuj:
Posty (Atom)